Tym razem Mikołaj dostarczył nam dwa relki, Wasurenagumo - niezwykłą wyprawę do świata japońskiej mitologii oraz zapowiadaną wcześniej kinową wersję RahXephona :)
Anime to należy do Young Animator Training Project (znanego też jako Project A)
Dawno, dawno temu, japońską
stolicę nawiedził potężny demon w postaci olbrzymiej pajęczycy. Gdyby nie młody
taoistyczny mag, mieszkańców miasta czekałaby zagłada, ale... Uciekając, pajęczyca
pozostawiła po sobie niezliczone truchła swoich dzieci, które wyciekły z jej
rozprutego brzucha. Wśród stosu ciał znaleziono jeden żywy demoni pomiot,
przypominający ludzką dziewczynkę. Mimo protestów mieszkańców, mag zabrał
ze sobą dziecko i postanowił je wychować.
Wiele wieków później
antykwariusz Suzuri nabywa książkę, która opisuje wydarzenia sprzed stuleci i
rzekomo "więzi" pajęczego demona. Oczywiście bohater nie wierzy w starą legendę,
przynajmniej do czasu, kiedy odwiedzająca go czasami licealistka Mizuki przypadkiem nie zrywa chroniącej wolumin pieczęci.
Co prawda uwolniona
istota jest urocza, ale jednak średnio nadaje się na domową maskotkę. Co z tym
fantem zrobią Suzuri i Mizuki?
I zgodnie z zapowiedzią kinowa wersja serii tv - Rahxephon Pluralitas Concentio.
Chociaż jest to wersja alternatywna do fabuły znanej z serii tv, to jednak nie polecam oglądania tego filmu nikomu, kto wcześniej się z nią nie zaznajomił, ponieważ jest w nim dużo nawiązań do wydarzeń mających w niej miejsce.
Przypis do filmu.
Zeon-in Ryojin Hougen Koji to pośmiertne buddyjskie imię Ayato. Jest to zwyczaj nadawania przez kapłanów buddyjskich pośmiertnych imion wybitnym osobistościom (na przykład japońskim cesarzom). "In" i "koji" to zwyczajowe oznaczenie wysokiej rangi. "Zeon" to bardziej tradycyjny sposób odczytywania chińskich znaków tworzących słowo Xephon. "Ryojin" to imię Ayato zapisane chińskimi znakami, natomiast "Hougen" oznacza źródło buddyjskiej wiary, co ma go uhonorować.